Znamy szczegóły fuzji Aliora i Meritum!

1/1

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Fuzja Alior Banku i Meritum Banku została potwierdzona już pod koniec 2014 roku, ale dotychczas banki oszczędnie informowały o dalszych krokach integracji obu marek. Kilka dni temu Alior zapowiadał zwolnienia na dużą skalę, które miały wynikać z planowanych zmian w strukturze organizacyjnej. Portal Franchising.pl dotarł do szczegółów szykowanych roszad.

Porządek korporacyjny banku po fuzji ma się opierać na następujących pionach: prezesa zarządu, rozwoju, biznesu, finansów, ryzyka i operacji, IT oraz sprzedaży pośredniej. Ten ostatni jest szczególnie ważny z punktu widzenia franczyzobiorców, którzy zarówno w Alior Banku, jak i Meritum stanowili siłę napędową sieci placówek bankowych. W ramach pionu sprzedaży pośredniej wydzielono trzy departamenty: kredytów ratalnych, relacji z pośrednikami oraz sprzedaży alternatywnej. Właśnie w departamencie sprzedaży alternatywnej znajdą się m.in. zespół sieci placówek partnerskich oraz nowopowstały zespół rozwoju placówek partnerskich – oba dedykowane współpracy z franczyzobiorcami.

Zmieniona hierarchia rodzi szereg znaków zapytania. Szczególnie zagadkowe jest powołanie zespołu rozwoju placówek partnerskich. Do tej pory franczyzową częścią Aliora zarządzał dyrektor sieci placówek partnerskich. Był odpowiedzialny zarówno za rekrutację partnerów i otwarcia nowych placówek, jak i za wsparcie franczyzobiorców już działających w sieci.  Powstaje zatem pytanie, po co w nowej strukturze jeszcze jedna komórka dedykowana franczyzie (na dodatek o bardzo zbliżonej nazwie). Nasuwa się skojarzenie, że być może zespół sieci placówek partnerskich skoncentruje się na  obsłudze istniejących punktów, podczas gdy ten do spraw rozwoju – pozyskiwaniem nowych partnerów.

Pytań jest więcej. Znacznie istotniejszy, z punktu widzenia franczyzobiorców Aliora i Meritum, jest los placówek działających w swoim sąsiedztwie. Meritum liczy blisko 200 punktów, które w przeważającej większości należą do franczyzobiorców. Nie wiadomo, w ilu lokalizacjach pojawi się problem „dwóch Aliorów”, ale prawdopodobnie  w takich przypadkach centrala będzie reagować w zdecydowany sposób. Niewykluczone, że część  dotychczas prowadzonych lokali zostanie zamknięta, a franczyzobiorcy zostaną na lodzie. Być może właściciele likwidowanych punktów dostaną w zamian ofertę przejęcia istniejących placówek własnych Alior Banku?

Prośbę o rozwianie tych wątpliwości skierowaliśmy już do Alior Banku. Nasi informatorzy z banku twierdzą, ze jutro odbywa się wewnętrzne spotkanie, które ma wszystko wyjaśnić. Zatem ciąg dalszy nastąpi.