Pracownik rozdaje karty
Bezrobocie spada, a pracodawcom coraz trudniej znaleźć pracowników. Czy to trwała tendencja?
Stopa bezrobocia osiągnęła w lipcu 8,6 proc., czyli spadła w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,2 pkt. proc. To najniższy od 25 lat poziom bezrobocia. To oczywiście dobre wieści dla gospodarki, ale dla pracodawców oznaczają kłopoty – o ręce do pracy będzie coraz trudniej.
- Od początku 2016 r. stopa bezrobocia spadła o niemal 2 pkt. proc. (z 10,3 do 8,6 proc.). To znaczący spadek, biorąc pod uwagę, że rok zaczynaliśmy już i tak z relatywnie niskim poziomem bezrobocia. Rosnące zatrudnienie i malejące bezrobocie wynikały z korzystnej sytuacji gospodarczej, która sprzyjała tworzeniu dodatkowych miejsc pracy – mówi dr Grzegorz Baczewski, dyrektor departamentu pracy, dialogu i spraw społecznych Konfederacji Lewiatan.
Dodatkowo w okresie letnim działają czynniki sezonowe: zwiększona aktywność i popyt na pracowników w budownictwie, rolnictwie i sadownictwie, turystyce oraz gastronomii. Ale powodów jest więcej.
- W tym roku mógł się także ujawnić inny czynnik ograniczania bezrobocia, działający poprzez rezygnację z poszukiwania pracy i przechodzenie z bezrobocia do bierności zawodowej, co wynika z poprawiającej się sytuacji materialnej gospodarstw domowych, m.in. dzięki Programowi 500+. Pracodawcy sygnalizują, że od kwietnia odnotowują zwiększoną liczbę składanych przez pracowników wypowiedzeń. Możliwe, że także część bezrobotnych zrezygnowała z poszukiwania pracy, uznając, że świadczenie wychowawcze dostarcza im wystarczającego dochodu – tłumaczy Grzegorz Baczewski.
Liczba wolnych miejsc pracy zgłoszona do urzędów pracy tylko w czerwcu br. była o 26,6 tys., czyli o 22,2 proc. wyższa w porównaniu do tej z czerwca 2016 r. Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności GUS w I kwartale 2016 r. mieliśmy niemal 360 tys. wolnych miejsc pracy w gospodarce. To o 26,5 proc. więcej niż przed rokiem i niemal 30 proc. więcej niż w poprzednim kwartale.
- Gospodarka cierpi już nie tylko na brak fachowców, ale także po prostu rąk do pracy. Wkrótce może się to okazać istotną barierą hamującą rozwój. Bez możliwości zwiększenia zatrudnienia trudno będzie realizować wzrost gospodarczy – mówi Grzegorz Baczewski.
Wyróżnione franczyzy
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Żabka
Sklepy typu convenience
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Nest Bank
Placówki bankowe
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...

