Marek Jakubiak, Browar Ciechan: Piwne wojny
Małe browary muszą rozepchnąć się na rynku. Ale do tego potrzeba odwagi, której brakuje moim kolegom z branży – mówi Marek Jakubiak, właściciel browarów w Ciechanowie i we Lwówku Śląskim.
Browar Ciechan podbił serca klientów, bo jako pierwszy zaproponował piwo niepasteryzowane, świeże, z krótką datą przydatności do spożycia. Koncerny podchwyciły ten pomysł, oferując piwa niepasteryzowane. Jak pan na to reaguje?
Kiedy wprowadziłem piwo nieutrwalone, koncerny zaczęły podszywać się pod niepasteryzowane piwo. Dzisiaj Łomża trzaska tego ok. 45 proc. własnej sprzedaży. Tak samo kupony odcina Kasztelan.
Najlepsze, że do mnie przyjechała wycieczka z Kasztelana, by zobaczyć, jak się produkuje u nas to niepasteryzowane piwo. Zezwoliłem na obejrzenie browaru, oprowadziliśmy ich, a za cztery tygodnie pojawił się na rynku Kasztelan Niepasteryzowany. Potem chcieli przyjechać z innego browaru, to już nie pozwoliłem. Bardzo żałuję tamtego kroku.
Wytyczył pan nowy trend na rynku.
Duże browary pomrukują w moją stronę, że promując piwo niefiltrowane, działam na szkodę polskiego piwowarstwa. Ich bezczelność nie zna granic. Dziwię się, jak w ogóle w tym pędzie do zysku wielkie koncerny mogą interesować się browarami o nieporównywalnie mniejszej skali działalności. Angażują się w wojenki z nami, choć nasza roczna sprzedaż nie sięga ich dziennej sprzedaży!
Pana to irytuje? Przecież to jest jasne potwierdzenie pana pozycji na rynku i obaw konkurencji.
Niestety, moi koledzy z branży, właściciele małych browarów boją się tych pomruków. Na zasadzie: może lepiej po cichutku… Jak po cichutku wprowadzić nową modę na piwo?!
Tisze jediesz, dalsze budiesz.
Tak, może to takie kładzenie uszu po sobie w rosyjskim stylu. Z badań wynika, że klienci dużych koncernów nie są naszymi klientami i odwrotnie. Mam wrażenie, że niezadowolenie największych graczy wynika z faktu, że media bardziej interesują się tymi perełkami polskiego rynku niż technologiami XXII wieku.
Fragment wywiadu opublikowanego w miesięczniku Własny Biznes Franchising nr 7/2012
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
So Coffee
Kawiarnie
Santander
Placówki bankowe
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...


