Nie daj się obrabiać w sieci

Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Anonimowość, jaką oferuje internet, bywa bezlitośnie wykorzystywana przez ludzi, którym zdarzyło się poczuć niesprawiedliwie potraktowanym przez nasze przedsiębiorstwo. Skorzy do oczerniania, równie często co niezadowoleni klienci, są pracownicy, którzy w sieci chętnie plotkują na temat polityki płacowej, sposobów rekrutacji i metod zarządzania swojego pracodawcy.

Warto grać w otwarte karty

Zdaniem specjalistów sposobem uniknięcia nieprzyjemnych komentarzy na temat naszego przedsiębiorstwa jest otwarta i jasna komunikacja z pracownikami.
- Informując o planowanych i przeprowadzanych zmianach, wydarzeniach w firmie oraz działając w zgodzie z tym, co ogłaszamy możemy zminimalizować ryzyko pojawiania się głosów krytyki – doradza Magdalenia Godyń, HR manager agencji doradztwa personalnego Work Express. - Należy po prostu pracowników traktować jak partnerów - na samym początku zatrudnienia przedstawić im jasne i stałe zasady współpracy, a potem rygorystycznie ich przestrzegać.

Może zdarzyć się jednak, że nawet uczciwy dialog z pracownikami nie odwiedzie ich od zasypywania forów internetowych negatywnymi opiniami dotyczącymi swojego pracodawcy. Co zatem zrobić, gdy mleko już się wyleje?

- Przede wszystkim zapoznać się i bez zbędnych emocji przeanalizować takie komentarze – podkreśla Magdalena Godyń. - Każda informacja zwrotna może być cenna, a zmiana rzeczy wzbudzających komentarze lub negatywne emocje, sprzyja budowaniu wizerunku dobrego pracodawcy.

Wielu przedsiębiorców na zarzuty pod swoim adresem reaguje emocjonalnie, wdając się w zajadłą polemikę. Specjaliści przestrzegają przed takim działaniem, bo daje ono satysfakcję pomawiającemu, nawet gdy oskarżenia są niesłuszne. Tymczasem znaczenie negatywnych komentarzy spada z roku na rok, bo do bezpodstawnej produkcji postów rujnujących wizerunek przedsiębiorstw i osób publicznych wystarczy komputer z dostępem do sieci i trochę wolnego czasu.

Rozmowa na wejściu...

Obiektem krytyki internautów często jest nie tylko praca w firmach, ale i stosowane przez nie formy rekrutacji. Nad tego rodzaju zarzutami warto się pochylić, bo każda sugestia, która może pomóc usprawnić sposób przyjmowania kandydatów może się przydać. W każdym razie warto już na początku rozmowy z potencjalnym pracownikiem poinformować go, w jaki sposób zechcemy sprawdzić jego przydatność dla naszej firmy.

- Jeśli potem proces jest realizowany zgodnie z zapowiedziami, to jest to świadectwo profesjonalnej rekrutacji. Oczywiście w przypadku kandydatów, którzy nie otrzymali propozycji zatrudnienia, ważna jest informacja zwrotna – i to nie prosta regułka „dziękujemy za udział w rekrutacji”, ale jasna informacja, dlaczego kandydat nie został wybrany. Wówczas kandydaci mogą z tego wyciągnąć wnioski na przyszłość, dzięki tej wiedzy udoskonalić swoje CV i lepiej przygotować się do rozmowy. Na pewno to docenią – sugeruje Magdalena Godyń.

Rozmowa kwalifikacyjna może być także dobrym momentem na zweryfikowanie wielu negatywnych opinii.
- To doskonała okazja, aby dopytać o wiele kwestii i wyjaśnić je, nawet powołując się na opinie znalezione w internecie. Może komentarz napisał ktoś, kto nie potrafił porozumieć się ze swoim kolegą w pracy, ale z pracy w firmie był zadowolony? - pyta Godyń.

… dyskusja przy wyjściu

Równie opłacalny zdaniem ekspertów może okazać się tzw. exit interview, przeprowadzany z pracownikiem po podjęciu decyzji o jego zwolnieniu.
- Na tej podstawie można ulepszać wewnętrzne procesy w firmie, a równocześnie zapewnić pracownikowi możliwość wypowiedzenia się – podpowiada specjalistka w dziedzinie HR z Work Express.

Klarowny system ocen i jednoznaczne reguły zatrudniania i zwalniania, oczywiście konsekwentnie przestrzegane, najskuteczniej podnoszą zaufanie pracowników i mogą zapobiec pojawieniu się głosów krytyki. Trzeba pamiętać, że stosunek pracy jest wzajemnym zobowiązaniem się stron do przestrzegania pewnych „reguł gry” – wypada w tej sytuacji grać uczciwie.

- Niestety pracodawców, którzy „grają fair” z pracownikami i kandydatami, ciągle jest w Polsce zbyt mało, ale to jest cel, do którego warto dążyć. I najlepiej uzasadnia to rachunek ekonomiczny. Bycie rzetelnym pracodawcą, w dalszej perspektywie po prostu podnosi rentowność firmy – uświadamia Artur Ragan, rzecznik prasowy Work Express.

(gum)

See in catalogue

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €