Piotr Kuczyński: Strach przed bankomatem
- W 2008 roku przy każdej okazji powtarzałem, że polski system bankowy jest bezpieczny. Jednak niedługo po upadku banku Lehmann Brothers wyjąłem z bankomatu trzy tysiące złotych. Na wszelki wypadek, że mieć na chleb, gdyby banki zostały zamknięte - mówi Piotr Kuczyński, analityk rynków finansowych w firmie Xelion.
Jakie inwestycje polecałby pan w zależności od horyzontu czasowego, w jakim chcemy osiągnąć zyski?
Jeśli chcemy mieć regularne przychody osiągane już w krótkim terminie, to należy rozważyć wynajem mieszkania albo założenie firmy w bezpiecznych sektorach ze sztywnym popytem: spożywka, produkcja i handel lekami itp. Natomiast w długim terminie najlepszą inwestycją jest ziemia. Najlepiej ziemia rolna, ale z walorami turystyczno-rekreacyjnymi. Stosunkowo tania przy kupnie, po przekwalifikowaniu da nam zarobić. Ziemia to jedyne dobro, którego nie da się wyprodukować. Coraz jej mniej, bo atrakcyjne działki są systematycznie wykupowane. A od 2014 roku będą mogli przyjechać do nas obcokrajowcy i kupować ziemię na takich samych warunkach jak my. To automatycznie przyspieszy wzrost cen. W ziemię należy jednak inwestować tylko te pieniądze, których nie będziemy potrzebować przez co najmniej kilka lat. Największym zagrożeniem dla inwestycji w ziemię jest sytuacja, w której kończą się pieniądze na bieżące wydatki.
A czy włożenie pieniędzy na lokatę bankową to dobry pomysł?
To najbezpieczniejszy instrument. Panuje przekonanie, że długoterminowe inwestycje powinny opierać się na akcjach. Od dawna protestuję przeciw poglądom głoszonym przez moich kolegów po fachu, że w długim terminie na akcjach zawsze się zarabia. Wystarczy podać tu przykład bankruta General Motors i osób, które 70 lat temu kupiły akcje... w okresie 30-letnim na akcjach i obligacjach wychodzi się mniej więcej tak samo, po uwzględnieniu dywidend i założeniu, że papiery trzymamy bez przerwy. To potwierdza, że decyzja inwestycyjna powinna być uzależniona przede wszystkim od czasu jej dokonywania.
Fragment wywiadu opublikowanego w miesięczniku Własny Biznes Franchising nr 12/2009
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
So Coffee
Kawiarnie
Santander
Placówki bankowe
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...


