Franczyza i sklepy muzyczne? Razem nie grają

Za większą część handlu instrumentami w Polsce odpowiadają dwie sieci. Ale z franczyzą są na bakier...
Rozwijany przez spółkę Centrala Handlu Przemysłu Muzycznego koncept salonów muzycznych Riff i należący do sopockiego przedsiębiorcy Adama Adamowicza Rock’n’roll to jedyne marki sieciowe na polskim rynku sklepów z instrumentami muzycznymi. Pierwsza z nich chwali się, że przez jej punkty „przechodzi” połowa sprzedaży instrumentów w Polsce. Ma ich 17, głównie w większych miastach. Rock’n’rolli jest mniej, bo 7. Działają w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu, Częstochowie i Łodzi. Żadna z marek nie jest jednak dostępna na licencji franczyzowej – wszystkie istniejące sklepy należą do zarządzających nimi spółek. Dlaczego?
W powszechnym „obiegu” próżno szukać danych dotyczących tego, ile wart jest rynek instrumentów w Polsce i ile muzycy nad Wisłą wydają na swoje hobby. Zdaniem Pawła Zmarlaka, dyrektora ds. zakupów w Riffie, jednym z powodów, dla których jego sieć nie zdecydowała się na stworzenie programu rozwoju we franczyzie, jest skromny rozmiar tego rynku.
- To dość niszowa branża. W Polsce jest ok. 250 sklepów z instrumentami. W Niemczech – 2,5 tys. To pokazuje różnicę – tłumaczy menedżer. – Kilka razy pojawiał się u nas pomysł rozpoczęcia rozwoju przez franczyzę, ale nigdy nie został wdrożony. Ale gdyby ktoś przyszedł do nas z propozycją współpracy, to z pewnością usiedlibyśmy do rozmów.
Nie bez znaczenia są też ceny dobrych instrumentów. PKB na głowę w Niemczech jest dwa razy wyższy niż w Polsce, ale ceny sprzętu muzycznego w obu krajach są bardzo zbliżone. Na przykład legendarna gitara elektryczna Fender Stratocaster w wersji American Special w sklepie justmusic.de kosztuje niecały 1 tys. euro. W polskich sklepach można kupić ją za niecałe 4 tys. zł. To również dlatego muzyczne hobby dla wielu pozostaje poza zasięgiem finansowym. Owszem, od niedawna gitary i inne instrumenty zaczęły pojawiać się nawet w supermarketach, w cenach rzędu kilkuset złotych. Jakość tych instrumentów nie umywa się jednak do profesjonalnego sprzętu. A żaden szanujący się muzyk nie zagra na „zabawce” wrzuconej do koszyka wraz z papierem toaletowym i podwawelską.
See in catalogue

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Master licenses
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
News

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...