Niewybredny franczyzodawca

W kilka miesięcy franczyzę Kakto wybrało ponad stu właścicieli sklepów ze sprzętem AGD/RTV i IT.
Franczyzowa sieć Kakto, oferująca produkty AGD, RTV i IT, może świętować udany debiut. Istnieje zaledwie od kilku miesięcy, a już udało jej się zachęcić do współpracy właścicieli 130 sklepów. Jednym z powodów szybkiego tempa wzrostu jest fakt, że jej operator, Grupa AB, wychodzi z ofertą do szerokiego grona partnerów.
Pod szyldem Kakto działają placówki o powierzchni od kilkudziesięciu do nawet tysiąca metrów kwadratowych. Oferta współpracy Kakto jest adresowana zarówno do tych przedsiębiorców, którzy już prowadzą sklepy z artykułami RTV i AGD, jak i tych zamierzających rozpocząć taką działalność.
Waldemar Kujawiński, właściciel firmy Goltronik, należy do tej pierwszej grupy. Na rynku RTV działa od 1991 roku, a sprzedażą sprzętu zajmuje się od 15 lat. Zaczynał jako niezależny przedsiębiorca, po czym przystąpił do sieci franczyzowej. Ze współpracy zrezygnował, gdy koncept się rozrósł, a jego operator przestał liczyć się z partnerami. - Z roku na rok rosły koszty franczyzowe i w efekcie po ok. 10 latach nasze drogi się rozeszły – wspomina Kujawiński.
Podczas poszukiwań nowego dystrybutora trafił na ofertę Kakto. Jak twierdzi, przekonał go szeroki asortyment, krótkie terminy dostaw i rozpatrywania reklamacji.
- Od kiedy Goltronik przystąpił do sieci Kakto, poprawił się wizerunek firmy na rynku. Sklep stał się bardziej rozpoznawalny. Uczestniczymy w wydarzeniach organizowanych przez Kakto, m.in. w targach branżowych. To doskonała okazja do tego, by spotkać się w jednym miejscu z najbardziej liczącymi się producentami i poznać rynkowe nowości – opowiada Kujawiński.
Przyznaje, że na jego korzyść działa też wsparcie marketingowe z centrali: gazetki promocyjne, ale również akcje promocyjne w internecie.
- Jako franczyzobiorca cenię sobie też gwarancję, że w miejscowości, w której prowadzę działalność, nie powstaną sklepy konkurencyjne pod tym samym logo, ani własne sklepy Kakto. A to pozwala skupić się w stu procentach na realizacji własnych zadań – tłumaczy przedsiębiorca.
Koszty inwestycji we franczyzowy sklep Kakto wynoszą od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych i są uzależnione m.in. od lokalizacji oraz powierzchni lokalu. Z myślą o franczyzobiorcach powstały trzy rodzaje wizualizacji, uzależnione od generowanych obrotów oraz wielkości sklepu (w przypadku spełnienia określonych warunków franczyzodawca pokrywa te koszty). Kakto dysponuje centrum szkoleniowym, w którym szkoli partnerów pod kątem produktowym, a także jakościowym. Franczyzobiorcy są motywowani do działania poprzez miesięczne minimalne progi sprzedażowe.
Grzegorz Morawski, redakcja Franchising.pl
See in catalogue

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Master licenses
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
News

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...

Eaque ipsa quae ab illo inveore veritatis et qu eaque ipsa qua...
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptatem accusantium doloremque laudantium, totam rem aperiam, eaque ipsa quae ab illo inven...