Dostawa dla małych i dużych

Nie tylko największe marki gastronomiczne dostarczają posiłki do klientów. Z kilku powodów opłaca się to także pojedynczym restauracjom.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez instytut Homo Homini na zlecenie Foodpanda.pl 64 proc. Polaków zamawia jedzenie z dostawą do domu lub pracy, natomiast 38 proc. korzysta przy tym z serwisów internetowych i aplikacji mobilnych. Od początku tego roku taką możliwość wprowadził także polski oddział McDonald’s.
- Dostawa daje szanse na dotarcie do nowych klientów. Jest to dodatkowy kanał dystrybucji. Obecnie współpracujemy z 3 restauracjami McDonald’s. W naszej ofercie znajduje się także 10 restauracji Subway, 6 lokali marki Noodle w Pudle, a także dwie restauracje Salad Story. Najwięcej restauracji w naszym serwisie ma sieć Da Grasso, nasi użytkownicy mogą zamówić posiłki z 20 pizzerii. McDonald’s jest jedyną siecią dla której foodpanda realizuje wszystkie dostawy. Pozostałe sieci we własnym zakresie prowadzą dostawy posiłków do klientów – wyjaśnia Michał Rokosz, dyrektor zarządzający Foodpanda na rynkach CEE.
W przypadku Foodpandy na początku, to restauracja decyduje jaki będzie obszar dostaw. Jednak firma stale monitoruje z jakich części miasta i konkretnych ulic klienci najchętniej szukają danych typów kuchni, dzięki czemu można modyfikować obszar dostawy tak, żeby jak najlepiej dostosować je do potrzeb klientów.
- Nasze umowy są bardzo elastyczne i w przypadku gdy restaurator nie jest zainteresowany dalszą współpracą może zrezygnować nawet po pierwszym miesiącu. Wielokrotnie podpisywaliśmy umowy na jeden miesiąc z późniejszym przedłużeniem na czas nieokreślony. Pokazuje to, że właściciele restauracji notują wyższe przychody dzięki współpracy z nami – twierdzi Michał Rokosz.
Nie tylko największym sieciom gastronomicznym opłaca się realizować zamówienia w dostawie. Większość restauracji na Foodpanda.pl to pojedyncze punkty lub niewielkie sieci. - To przede wszystkim dla tych restauracji możemy prowadzić więcej działań marketingowych i znacznie lepiej promować ich markę. W dużych sieciach proces decyzyjny jest zdecydowanie dłuższy i często nie pozwala na realizowanie promocji ad hoc, takich jak zniżka na sałatki w trakcie upałów, czy promocja danego typu kuchni, która może być powiązana z wydarzeniem sportowym jak mecz drużyny z danego kraju na Mistrzostwach Świata – podaje przykład dyrektor zarządzający Foodpanda.
(dw)
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

Willisch
Lodziarnie

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Alior Bank Partner
Placówki bankowe

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...

Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...

Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.

Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...