Urzędnicy bez pokus
Gminy nie będą mogły wydawać pozwoleń na budowę hipermarketów
Jak informuje Gazeta wyborcza, Prawo i Sprawiedliwość proponuje by gminy decydowały nadal o tym, czy i gdzie na ich terenie powstaną hipermarkety. Nie będzie im wolno wydawać pozwoleń na budowę. Takie zaostrzenie przepisów – mające przeciwdziałać korupcji w gminach – zaproponowali posłowie PiS w projekcie nowelizującym dwie ustawy, o zagospodarowaniu przestrzennym i prawo budowlane.
Zgodnie z aktualnymi przepisami za sprawy architektoniczno-budowlane odpowiadają starostowie. Mogą jednak scedować swoje uprawnienia na gminy, co wielu z nich uczyniło.
Do czego to może doprowadzić, wykazała ostatnio Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie o hipermarketach. Niezgodne z prawem było 14 na 54 spośród skontrolowanych pozwoleń na budowę.
Posłowie PiS nie mają nic przeciwko temu, żeby gminy w dalszym ciągu wydawały decyzje dotyczące budownictwa mieszkaniowego. Jednak o budowie hiper- i supermarketów mieliby decydować wyłącznie starostowie. Ponadto w proces decyzyjny włączeni mieliby być wojewodowie oraz marszałkowie województwa. PiS liczy na to, że będą oni szybko reagować na przypadki łamania prawa.
Projekt, który posłowie PiS wniosą do Sejmu w tym tygodniu, przewiduje też dalsze ograniczenie swobody budujących duże obiekty handlowe. Do marca 2001 roku inwestorzy mogli je lokować tam, gdzie nie zabraniały tego miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Od ponad roku hiper- i supermarkety mogą powstawać wyłącznie w miejscach wyraźnie na ten cel wyznaczonych przez radnych w miejscowych planach. Ten wymóg dotyczy obecnie sklepów o powierzchni przekraczającej 1 tysiąc m.kw. w gminach liczących do 20 tysięcy mieszkańców, w większych – sklepów powyżej 2 tysięcy m.kw.
PiS proponuje, żeby w gminach do 40 tysięcy mieszkańców radni obowiązkowo wyznaczali miejsca pod budowę sklepów o powierzchni ponad 400 m.kw. W większych gminach plany musiałyby obejmować obiekty handlowe powyżej 1 tysiąca m.kw. Lokalizacja taka musi być poprzedzona m.in. analizą skutków budowy dla rynku pracy, komunikacji i istniejącej infrastruktury handlowej.
Więcej: Marek Wielgo, Gazeta Wyborcza, 27 maja 2002Wyróżnione franczyzy
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Nest Bank
Placówki bankowe
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Żabka
Sklepy typu convenience
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...


