Patronat Orlenu skarży franczyzę

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Jak się dowiedzieliśmy, chodzi o niejednorodność usług świadczonych na stacjach własnych i franczyzowych koncernu.

- Po ponadrocznym funkcjonowaniu umów franchisingowych na kilkudziesięciu stacjach, musimy z przykrością stwierdzić, że nadal prowadzone są praktyki polegające na opóźnianiu wprowadzania niektórych programów, co z jednej strony powoduje wymierną stratę dla właścicieli tych placówek, a z drugiej bardzo zły odbiór przez klientów stacji. Pierwszym przykładem było wprowadzenie programu promocji z trzymiesięcznym opóźnieniem w stosunku do stacji własnych - poinformował Stacje Benzynową Janusz Tatarski, prezes KZSWPSP.

Według niego zaistniała sytuacja rodzi podstawy do zaskarżenia tych praktyk do UOKiK-u. Patronat płockiej spółki od dłuższego czasu nie jest zadowolony z dotychczasowych umów.

- Umowy te nie są zbyt korzystne. Renegocjowaliśmy ich warunki, ale do omówienia pozostały jeszcze trzy paragrafy - mówią w zarządzie Krajowego Związku.

Tymczasem w Orlenie trwają prace nad nową formułą umowy franczyzowej. Zakłada ona, że paliwo sprzedawane przez stacje franczyzowe będzie własnością koncernu. Zdaniem przedstawicieli PKN-u takie rozwiązanie zapewnia zaufanie i pewność co do jakości sprzedawanego produktu na danej stacji. Jednak według Krajowego Związku Stowarzyszeń Właścicieli Patronackich Stacji Paliw Orlenu patronowi po prostu nie zależy na "niebieskich". -Koncern chce jedynie przejąć najlepsze stacje na własność – przekonują operatorzy. Według nich, choć główną ideą funkcjonowania umów franczyzowych było spowodowanie, by sieć stacji własnych i franchisingowych pod logo PKN-u była jednorodna tak pod względem wizualizacji, jak i usług (programy lojalnościowe, promocje), to obecnie nadal istnieje wyraźny podział na obiekty własne koncernu i franczyzowe.

– Możliwość korzystania z dostępu do wszystkich programów zawarta została w zapisach umowy, a także wyceniona dla stacji franczyzowych dwoma rodzajami opłat -stałą i zmienną – wyjaśnia Stacji Benzynowej Janusz Tatarski.