Marka Reserved to już za mało
Puls Biznesu rozmawia z ekspertami finansowymi o wprowadzeniu nowej marki Cropp przez spółkę LPP.
Zdaniem Marcina Materny, doradcy inwestycyjnego DM Millennium, który wypowiedział się dla Pulsu Biznesu, stabilność kursu akcji LPP wynika z przekonania inwestorów, że rozwój sieci Reserved jest już ograniczony na rynku krajowym i dynamika z lat 2001-2003 będzie trudna do utrzymania. Pewne znaczenie ma także fakt pojawienia się na Giełdzie Papierów Wartościowych niżej wycenianego konkurenta, czyli spółki Redan, oraz plany debiutów firm o podobnym modelu działania, jak Artman. Odpowiedzią spółki na obawy inwestorów jest utworzenie nowej marki Cropp, przeznaczonej dla młodszej klienteli oraz zagraniczna ekspansja sieci Reserved. Wprowadzenie nowego brandu niesie ze sobą jednak ryzyko, że kolekcja nie trafi w gusta klientów, a promocja nowej marki będzie kosztowna. Mimo to, Marcin Materna uważa, że wejście w nowy segment to dobry pomysł. Sukces Reserved nie gwarantuje oczywiści dobrego odbioru marki Cropp, ale doświadczenie zdobyte na rynku dystrybucji odzieży zwiększa prawdopodobieństwo takiego scenariusza. Jeśli chodzi o rynki zagraniczne, to zdobycie przez LPP pozycji regionalnego lidera jest realne. Na sąsiadujących z Polską rynkach spółki o podobnym profilu działalności są znacznie mniej rozwinięte.
Puls Biznesu spytał też o opinię Jarosława Lisa, zarządzającego funduszami SEB TFI. Uważa on, że LPP jest jedną z lepiej zarządzanych firm na polskiej giełdzie. Jednak nasycenie rynku jest wysokie i nie ma już dużych możliwości rozwoju w Polsce. Według Jarosława Lisa nowa marka Cropp stanowi jakieś rozwiązanie, ale raczej nie odniesie tak znaczącego sukcesu, jak uniwersalne Reserved. Trzeba pamiętać, że rachunek wyników firmy zostanie obciążony kosztami budowy nowej marki. LPP sprzyja na razie słaby dolar – w tej walucie dokonywane są zakupy w Azji. Ewentualne wzmocnienie dolara względem euro, przy spadku kursu złotego do amerykańskiej waluty, będzie więc miało niekorzystny wpływ na wyniki finansowe firmy. Warto zwrócić uwagę, że ostatnio akcje sprzedawała małżonka jednego z prezesów spółki.
Więcej: Kamil Zatoński, Puls Biznesu, 1 kwietnia 2004Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Żabka
Sklepy typu convenience
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
So Coffee
Kawiarnie
Santander
Placówki bankowe
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...


