Duży apetyt, ale... mniejsze inwestycje
30 mln zł - tyle zamierza zainwestować Kolporter. To mniej niż w 2002 r., ale ma wystarczyć na zbliżenie się do Ruchu.
Grupa Kolporter, której główną działalnością jest dystrybucja prasy, w tym roku ma osiągnąć około 20 mln zł. Skonsolidowane przychody przekroczą 2 mld zł.
- Zakładamy, że rentowność grupy wzrośnie w tym roku co najmniej o 50 proc., a przychody – o 15 proc. – powiedział Pulsowi Biznesu Krzysztof Klicki, właściciel Kolportera.
W rezultacie udział kieleckiej spółki w rynku dystrybucji prasy ma wzrosnąć.
- Dzisiaj mamy niespełna 40 proc. udział w tym rynku. Moim zdaniem, do końca 2005 r. Kolporter może powiększyć ten udział do 50 proc. - powiedział Pulsowi Biznesu Krzysztof Klicki.
Największym konkurentem Kolportera jest Ruch, którego udział w rynku szacowany jest na 48 proc. Państwowa firma też obiecuje jego zwiększenie. Dojdzie więc do ciekawej rywalizacji.
Organiczny wzrost
Szybkim sposobem zwiększenia udziałów w krajowym rynku mogą być akwizycje. Kolporter ma już na koncie przejęcie stołecznego Jardpressu. Teraz podobny wariant raczej nie wchodzi w grę.
- Nie planujemy w 2004 r. żadnych przejęć, choć jeśli pojawi się oferta, to przyjrzymy się jej z zainteresowaniem. Zakładamy raczej wzrost organiczny niż kolejne zakupy – powiedział Pulsowi Biznesu właściciel Kolportera.
Spółka w tym roku zainwestuje 30 mln zł – o 19 mln zł mniej niż w 2002 r. Pójdą one m.in. na rozbudowę sieci stoisk patronackich z 6,2 do 7,2 tys. oraz saloników prasowych z 590 do 1000.
Teraz Unia
Kolporter zastanawia się też nad wejściem na rynki zagraniczne.
- Czekamy na akcesję naszego kraju do Unii. Znikną wtedy obostrzenia dotyczące inwestowania na tych rynkach – powiedział Pulsowi Biznesu Krzysztof Klicki.
Przy okazji planów zagranicznej ekspansji Kolportera może pojawić się kwestia dofinansowania spółki. Rozwiązaniem będzie wtedy wejście na GPW.
- To nie są jeszcze konkretne plany, choć organizacyjnie Kolporter jest do tego przygotowany i taki scenariusz w razie potrzeby bierzemy pod uwagę. Nie nastąpi to jednak ani w tym, ani w przyszłym roku – wyjaśnił Pulsowi Biznesu Krzysztof Klicki.
W skład grupy wchodzi dziesięć spółek. Największa z nich – Kolporter, który należy do Krzysztofa Klickiego (82 proc.) i Włodzimierza Owczarka (18 proc.) – przynosi holdingowi ponad 50 proc. przychodów. Pozostałe spółki w 100 proc. należą do Krzysztofa Klickiego.
Źródło: Marcin Gesing, Puls Biznesu, 18 marca 2004Wyróżnione franczyzy
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Żabka
Sklepy typu convenience
Nest Bank
Placówki bankowe
Santander
Placówki bankowe
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...

