Popyt na zajęcia dodatkowe rośnie

– Branża zajęć pozalekcyjnych będzie rosła, ponieważ szanse, że w publicznym szkolnictwie cokolwiek zmieni się na dobre, są marne – mówi Leszek Lewandowski z sieci Galileusz.
Czy zainteresowanie zajęciami Galileusza w ostatnim czasie rośnie?
Zainteresowanie jest duże, ponieważ państwowy system edukacji jest niewydolny, program przeładowany, a pomysły minstra Przemysława Czarnka nietrafione. Ponadto, rodzice oraz ich dzieci, są przerażeni ciągłymi zmianami programowymi i nie wiedzą czy sobie poradzą z egzaminami i materiałem do opanowania w następnym roku szkolnym. Warto podkreślić, że szczególnie matury z przedmiotów rozszerzonych są dla uczniów dużym wyzwaniem. Bardzo trudne są również egzaminy ósmoklasisty, ponieważ decydują o całej karierze edukacyjnej dziecka.
Jak pandemia wpłynęła na kondycję szkół?
Pandemia utrudniła edukację dzieciom, ponieważ dwa lata nie chodziły fizycznie do szkoły, a z zajęć zdalnych nic nie pamiętają. Rodzicie mieli niepowtarzalną okazję, żeby przekonać się, na jakim poziomie prowadzone są lekcje w szkole. Spora część kadry nauczycielskiej nie ma predyspozycji do wykonywania tego zawodu.
Czy konkurencja wśród firm oferujących zajęcia dodatkowe i kursy dla dzieci jest duża?
Konkurencja jest duża i stanowią ją głownie nauczyciele i studenci, którzy organizują zajęcia na czarno. Galileusz wyróżnia się tym, że zajęć nie prowadzą przypadkowi ludzie. Są to praktycy w danej dziedzinie. Odbywają się u nas lekcje, których nie da się przeprowadzić w warunkach domowych, na przykład kursy oraz zajęcia doświadczalne. Zapewniamy bezpieczeństwo i profesjonalną obsługę naszym młodym klientom.
Jaki potencjał ma rynek kursów pozalekcyjnych w Polsce?
Potencjał jest duży, ponieważ nie ma żadnych sygnałów, że w naszym szkolnictwie publicznym pojawią się zmiany w dobrym kierunku. Kondycja szkół publicznych jest coraz słabsza, a jednocześnie wymagania egzaminacyjne coraz większe. Powoli zastępujemy tradycyjną edukację. Młodzież przyswaja u nas materiał, a w szkole pisze z tego materiału klasówki. Ten trend będzie postępował.
Ile placówek działa w sieci Galileusz? Jakie są warunki współpracy?
Mamy obecnie 42 oddziały, a chcemy otworzyć jak najwięcej. Na podstawie zainteresowania przewidujemy, że w bieżącym roku otworzy się około 10 placówek. Wysokość jednorazowej licencji zależy od liczby mieszkańców na danym obszarze. Kształtuje się od 8 tys. zł do 13 tys. zł brutto. Jedynym dodatkowym kosztem jest opłata miesięczna w wysokości 500 zł. Przygotowanie i wyposażenie sali oscyluje w granicach 10 tys. zł.
Jakie plany ma Galileusz na ten i przyszły rok?
Chcemy wprowadzić nowe produkty, które w jeszcze większym stopniu będą zastępować szkołę publiczną. Dodatkowo, będziemy kształcić przyszłych przedsiębiorców, a nie pracowników.
Rozmawiała Dominika Pronarska
WIZYTÓWKA GALILEUSZA
Sieć placówek edukacyjnych.
- liczba placówek – 1 własna i 42 franczyzowe
- opłata za licencję – od 8 tys. zł do 13 tys. zł
- miesięczne opłaty – 500 zł
ZOBACZ W KATALOGU
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Willisch
Lodziarnie

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety

Alior Bank Partner
Placówki bankowe

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...
Dowiedz się więcej
Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...
Dowiedz się więcej
Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.
Dowiedz się więcej
Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...
Dowiedz się więcej