Z korporacji do treningu EMS

Szybki trening
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Wojciech Bychawski szukał inspiracji na własny biznes i przypadkowo, przez znajomego trafił na trening EMS.

– Pomyślałem, że to może być ciekawy pomysł na biznes. Spotkałem się z kilkoma osobami znającymi branżę i polecili mi porozmawiać z właścicielami sieci in.Time – wspomina Wojciech Bychawski.

Innowacyjny biznes

Studio EMS było dla niego idealnym połączeniem miłości do sportu i poszukiwania innowacyjnego pomysłu na biznes.

– Po 20 latach pracy w korporacji miałem ochotę zrobić krok naprzód i założyć swój biznes. Wiedziałem, że chcę działać w branży fitness, ale w inny sposób, mniej tradycyjny, bardziej nowoczesny i lokalny – mówi Wojciech Bychawski.

Całą swoją zawodową karierę spędził podróżując i miał dosyć. Właściciele in.Time, Michał i Kamil Krawczyk, zachęcająco opowiadali o swojej sieci i perspektywach rozwoju. Dzięki temu szybko przekonał się, że dla nich to nie jest tylko biznes, ale także pasja.

– Zarazili mnie tym podejściem i bardzo się z tego cieszę. Przedstawili mi swój pomysł na franczyzę, a ja podzieliłem się swoją koncepcją mniejszych, lokalnych studiów EMS. Już podczas tego spotkania wiedziałem, że chcę być pierwszym franczyzobiorcą. Ostatecznie otworzyłem zarówno pierwsze, jak i drugie studio franczyzowe sieci In.Time – opowiada Wojciech Bychawski.

Docenia, że właściciele sieci In.Time mają duże doświadczenie w branży, ponieważ działają w niej od samego początku.

– Nie brak im też dobrej intuicji biznesowej. Te elementy przekładają się na know-how, które jest niezwykle cenne w drodze do osiągnięcia sukcesu – mówi Wojciech Bychawski.

W ramach umowy franczyzowej in.Time przekazuje kompletną wiedzę dotyczącą zarówno zarządzania studiem treningowym, jak i samego treningu EMS. Nie trzeba więc mieć specjalistycznej wiedzy, aby myśleć nad otwarciem własnego studia.

Młody sektor

Zdaniem franczyzobiorcy Studia In.Time, branża treningu EMS w Polsce wciąż jest stosunkowo młoda i rozwija się bardzo dynamicznie.

– Trening EMS to idealna odpowiedź na trendy w branży fitness, rosnące tempo życia sprawia, że coraz więcej osób nie ma czasu na kilkugodzinne treningi, dlatego obserwujemy ciągły wzrost popularności tego typu treningu – mówi Wojciech Bychawski.

Pierwsze studio In.Time otworzył na początku 2021 roku w Bolechowicach. Lokal już po paru miesiącach zaczął na siebie zarabiać, a inwestycja zwracała się zgodnie z założonym biznesplanem.

– W efekcie szybko zacząłem rozglądać się za lokalizacja drugiego studia i kilka miesięcy później otworzyłem studio w Wieliczce, które również okazało się trafioną inwestycją – mówi Wojciech Bychawski.

Obecnie w sieci In.Time działa siedem placówek własnych (pięć w Krakowie i dwie w Warszawie) oraz dziewięć franczyzowych (trzy we Wrocławiu, a pozostałe w Bolechowicach, Wielicce, Tarnowie, Skawini, Niepołomicach i Myślenicach). W przypadku studia jednostanowiskowego koszt inwestycji wynosi 110-130 tys. zł, natomiast dla studia dwustanowiskowego jest to 230-260 tys. zł. Suma opłat to 7,9 proc. przychodu. Składają się na nią opłata franczyzowa (6.4 proc.) oraz opłata marketingowa (1,5 proc.)

 

WIZYTÓWKA STUDIO IN.TIME

  • Kwota inwestycji: 110-130 tys. zł dla studia jednostanowiskowego i 230-260 tys. zł dla studia dwustanowiskowego
  • liczba placówek: 7 własnych i 9 franczyzowych
  • opłaty: 7,9 proc. przychodu studia

See in catalogue

Featured franchises

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €