Biznes dla tych, co potrafią liczyć

Inwestycja na start
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Sieć Edukacja EZO proponuje nauczanie matematyki dla dzieci od czwartego do piętnastego roku życia. W minionym roku powiększyła się o sześć nowych placówek franczyzowych i w sumie ma ich już 17. W tym roku plan zakłada otwarcie kolejnych dziesięciu.

– Obecnie prowadzimy rozmowy z ośmioma osobami, które są zainteresowane otwarciem placówki pod naszym szyldem – mówi Małgorzata Grabis, współwłaścicielka Edukacji EZO.

Pozytywne trendy

EZO w ostatnim czasie obserwuje duże zainteresowanie swoją ofertą. To kontynuacja wzrostu, który został zapoczątkowany pojawieniem się obowiązkowej matury z matematyki.

– Zainteresowanie zajęciami pozalekcyjnymi z matematyki zawsze było duże – mówi Małgorzata Grabis.

Do tego pandemia mocno osłabiła edukację szkolną. Uczniowie muszą nadrabiać zaległości na dodatkowych zajęciach. Co więcej, o zajęcia matematyczne częściej pytają także rodzice dzieci w wieku przedszkolnym.

– Zwykle firmy zewnętrzne prowadzą w przedszkolach naukę języka angielskiego. Naturalnym zjawiskiem jest w związku z tym to, że właśnie taką drogą wejdzie też do przedszkoli nauka matematyki – mówi Małgorzata Grabis. Dodaje, że nie dla wszystkich dzieci korepetycje są najlepszym rozwiązaniem.

– Jest grupa dzieci, które lepiej odnajdują się w pracy w zespole, kiedy mogą wziąć udział w dyskusji i samodzielnie rozwiązywać zadania – mówi Małgorzata Grabis.

Nawet szalejąca inflacja nie osłabiła zainteresowania dodatkowymi zajęciami w EZO.

– Rodzice mają coraz większą świadomość odnośnie edukacji młodych pokoleń. A  nauka matematyki nie sprowadza się jedynie do tabliczki mnożenia, ale przede wszystkim do wypracowania umiejętności samodzielnego, logicznego myślenia, potrzebnego w każdej dziedzinie życia – przekonuje Małgorzata Grabis.

Ponadto łatwiej dzisiaj pozyskać kompetentnych nauczycieli do pracy w takich placówkach jak EZO. To dlatego, ze szkoły wciąż zmagają się z problemami po reformie i pandemii. Niskie płace w szkołach przekładają się na braki kadry. To nie oznacza, że ludzi którzy świadomie wybrali zawód nauczyciela nie ma.

– Te osoby szukają zatrudnienia poza szkołą, w firmach, które za taką samą pracę, w zdecydowanie bardziej sprzyjających warunkach zapłacą więcej – mówi Małgorzata Grabis.

Kwestia zaangażowania

Nauczyciele pracujący w szkołach oraz dyrektorzy takich placówek coraz częściej myślą także o otwarciu swojego oddziału EZO.

– To osoby, które mają duże doświadczenie w edukacji i zarządzaniu placówką edukacyjną – zwraca uwagę Małgorzata Grabis.

Tłumaczy, że obecnie franczyzowe oddziały EZO dobrze sobie radzą. Znacznie trudniej było w czasie pandemii, kiedy nie odbywały się zajęcia stacjonarne.

– Pomimo tego żadna z naszych placówek w czasie pandemii się nie zamknęła. Obecnie coraz częściej nasi partnerzy poszerzają swoją działalność o kolejne licencje – mówi Małgorzata Grabis.

Zakup licencji EZO to koszt rzędu 15 tys. zł netto. Pomoce dydaktyczne wiążą się natomiast z wydatkiem 3 tys. zł. Przez pierwsze trzy miesiące nowi partnerzy są zwolnieni z opłaty franczyzowej, a w ciągu kilku kolejnych opłata jest niższa niż standardowo.

– Na zwrot z inwestycji można liczyć bardzo szybko, jeśli ktoś zaangażuje się tylko w rozwój tego przedsięwzięcia, a będzie dłuższy jeśli to dodatkowe zajęcie oprócz pracy zawodowej – podkreśla Małgorzata Grabis.

 

WIZYTÓWKA Edukacji EZO

Sieć szkół edukacyjnych.

  • liczba placówek – 4 własne i 17 franczyzowych
  • kwota inwestycji – 18 tys. zł

See in catalogue

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €