Marketing pierwszej potrzeby

Reklama rośnie dynamicznie
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Michał Budnik prowadzi własną firmę sprzątającą, która zatrudnia ponad 40 osób.  

- Nie chciałem jej rozwijać bardziej, żeby nie stała się korporacją. Zastanawiałem się nad innym kierunkiem rozwoju. Chodziło mi o biznes, który stanowiłby dla mnie dodatkowe źródło dochodu i jednocześnie pomógł w prowadzeniu firmy sprzątającej – mówi Michał Budnik.

Intensywne poszukiwania

Ciągnęło go do internetu, ponieważ wszystko dzisiaj idzie w tym kierunku. Był przekonany, że właśnie tam warto znaleźć dla siebie miejsce. Poza tym już od dłuższego czasu poszukiwał agencji marketingowej, która skoncentrowałaby się na jego potrzebach i pomogła mu wypromować firmę w sieci.

- Współpracowałem z dużą liczbą agencji i wielokrotnie się sparzyłem. Kiedy pojechałem na rozmowę do Ad Awards, ich przekaz bardzo do mnie przemówił. Zdecydowałem się na działalność pod ich szyldem – opowiada Michał Budnik.

Własną agencję Ad Awards prowadzi już dwa lata i jest bardzo zadowolony. Przyswojenie wiedzy na temat reklamy i marketingu to żaden problem. W biznesie bardzo pomaga mu natomiast to, że sam jest przedsiębiorcą.

- Dzięki temu znam potrzeby i bolączki innych przedsiębiorców. Umiem się postawić w roli różnych firm, zdiagnozować ich problemy i potrzeby oraz przedstawić konkretne rozwiązania – mówi Michał Budnik.

Dodatkowo dzięki prowadzeniu firmy pod szyldem Ad Awards  łatwiej wypromować mu także własną firmę.

- Samo działanie w agencji jest bardzo przyjemne. Mam duże wsparcie z centrali i współpraca układa się bardzo dobrze – mówi Michał Budnik.

Zapewnia, że bycie franczyzobiorcą tej sieci to dobry sposób na pozyskiwanie pasywnego dochodu. Generalnie franczyzobiorcy dostają z centrali kontakty do firm, które są zainteresowane produktami marketingowymi. Rolą franczyzobiorcy jest pojechać do nich, porozmawiać, zaprezentować ofertę firmy i znaleźć płaszczyzny do współpracy.

- Moje zadanie to obsługa klienta, czyli zaprezentowanie mu oferty, a jeśli zdecyduje się na współpracę, to przekazanie go do centrali, żeby podpisał kontrakt – mówi Michał Budnik.

Z duchem czasu

Jego zdaniem w zależności od zaangażowania franczyzobiorcy można na tym biznesie zarabiać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Rynek sprzyja, bo zainteresowanie firm marketingiem cały czas rośnie, pomimo zawirowań gospodarczych.

- Moim zdaniem marketing to jest dla firm taka sama konieczność, jak księgowość. Tym bardziej, że konkurencja nie śpi i cały czas działa w zakresie promowania. Trzeba podążać z duchem czasu – mówi Michał Budnik.

Reklama internetowa to w ostatnich latach dynamicznie rozwijający się obszar. Pandemia tylko na chwilę zatrzymała proces ostatecznie go wzmacniając. Wartość wydatków w tym sektorze rośnie w szybkim tempie. W ubiegłym roku był to wzrost o 21 proc. w stosunku do czasu sprzed pandemii. Z najnowszego raportu rynku reklamy publikowanego przez Publicis Groupe Polska wynika, że od początku 2022 wydatki na reklamę internetową wzrosły o kolejne 9 proc. Ta tendencja znajduje również odbicie w AD Awards -  sprzedaż marki rośnie o 30 proc. rocznie. Firma działa na rynku od ponad 10 lat. Ma jedną jednostkę własną i 11 franczyzowych. Na start wystarczy 15 tys. zł netto. Tyle wynosi opłata licencyjna. Nie trzeba posiadać biura. Franczyzobiorcy zarabiają na sprzedaży produktów takich jak sklepy, strony internetowe, aplikacje, pozycjonowanie SEO, kampanie Google, e - commerce, Facebook, Linkedin, Tik Tok, YouTube. 

WIZYTÓWKA MARKI AD AWARDS

  • jedna placówka własna i 11 franczyzowych
  • opłata licencyjna  – 15 tys. zł

See in catalogue

Featured franchises

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €