Nadchodzi czas na lody

Apetyt na lody
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Marka Mini Melts udowodniła, że choć Polacy są gastronomicznymi tradycjonalistami, to i nowości mają szansę się przyjąć. Mini Melts oferuje lody mrożone metodą kriogeniczną, czyli ciekłym azotem. Wytwarzane są w temperaturze -197°C i mają kształt drobnych kuleczek. Ubiegły rok był dla Mini Melts wyjątkowo dobry.

– Rozbudowaliśmy sieć i zwiększyliśmy sprzedaż, nawet przekraczając założenia, które mieliśmy na początku ubiegłego roku. Wysokie obroty osiągały zwłaszcza lokalizacje sezonowe, w atrakcyjnych turystycznie miejscach. Polacy ubiegłoroczne wakacje spędzali bowiem w większości w kraju – podkreśla Marcin Sroka, koordynator ds. rozwoju sieci Mini Melts.

Sezon się zbliża

W 2021 roku marka Mini Melts miała ok. 500 punktów sezonowych, do tego dochodzi ponad 300 punktów, które działają przez cały rok (w tym automaty vendingowe).

– Zakładamy, że w tym roku naszych stoisk będzie jeszcze więcej. Jednak jeśli chodzi o liczby, to bardziej liczy się dla nas ilość sprzedawanego produktu. Duża sprzedaż to duże dochody. A jeśli punkty będą zarabiać, to partnerzy co rok będą do nas wracali, zadowoleni z zyskowności biznesu – dodaje Marcin Sroka. – Choć oczywiście zdajemy sobie sprawę, że większa sieć oznacza wyższą rozpoznawalność, co też przekłada się na popularność marki i sprzedaż. Nad wzrostem rozpoznawalności pracujemy również w sieci, m.in. w social mediach czy prowadząc sprzedaż online.

Całoroczne lokalizacje to np. galerie handlowe czy wewnętrzne place zabaw. Jeśli chodzi o punkty sezonowe, to niektóre z nich zaczynają sezon już w kwietniu, inne w maju, a np. nadmorskie dopiero w czerwcu. Sezon nad morzem jest najkrótszy (bo obejmuje właściwie tylko wakacje), ale za to najbardziej intensywny, ze względu na dużą liczbę klientów.

– Najdłużej działające nasze lokalizacje sezonowe pracują natomiast od kwietnia do końca października – mówi Marcin Sroka.

Partner lub franczyzobiorca

Mini Melts oferuje partnerski lub franczyzowy model współpracy. W pierwszym przypadku partner inwestuje tylko w towar, stoisko otrzymuje od centrali bezpłatnie.

– Jakieś 80 proc. naszych umów to właśnie umowy partnerskie – nie ukrywa Marcin Sroka. – To bardzo bezpieczna forma współpracy, ze względu na brak kosztów na wejściu.

W przypadku franczyzy stoisko należy kupić lub wydzierżawić. Koszt dzierżawy zależy od rodzaju wybranego stoiska, a jest ich kilka. Mniejsze, typu compact, to wydatek 4 tys. zł netto w skali roku. Przy większym roczny czynsz wynosi 6 tys. zł netto. Franczyzobiorca kupuje towar po niższych cenach niż partner.

– Jesteśmy bardzo elastyczni, jeśli chodzi o zasady współpracy i umożliwiamy np. przejście z formatu partnerskiego na franczyzę, jeśli to dla kogoś bardziej opłacalne i wygodne – podkreśla Marcin Sroka.

Niektórzy partnerzy i franczyzobiorcy mają po kilka, a nawet kilkanaście stoisk i współpracują z Mini Melts od kilku lat z rzędu.

– Raczej traktują nasz koncept jako dodatkowe źródło dochodów, prowadząc także inne biznesy – przyznaje Marcin Sroka. – Nawet ci, którzy nie muszą. Bo przy odpowiedniej liczbie dobrze zlokalizowanych stoisk można w sezonie zarobić na cały rok.

Co istotne, Mini Melts umożliwia dołączenie do sieci w każdym momencie, także w trakcie trwania sezonu.

– Oczywiście, lepiej zgłosić się wcześniej i zacząć zarabiać od początku sezonu – nie ukrywa Marcin Sroka. – Najwięcej umów podpisujemy do maja. Ale jesteśmy zawsze przygotowani i mamy stoiska w zapasie, ponieważ w każdej chwili może się pojawić jakaś ciekawa i atrakcyjna lokalizacja.

 

WIZYTÓWKA MINI MELTS

Sieć punków z lodami mrożonymi ciekłym azotem.

  • ok. 800 punków
  • dzierżawa stoiska 4-6 tys.
Author
Monika Wojniak-Żyłowska
dziennikarz

See in catalogue

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €