Otwieramy biuro tłumaczeń we franczyzie

Piotr Porożyński, dyrektor zarządzający w firmie mTłumaczenia
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

mTłumaczenia to najstarsze w Polsce biuro tłumaczeń, które działa od 1957 r. Firmę dotknęła pandemia.

– Odcisnęła ona piętno na naszej branży. W jej trakcie liczba zleceń spadła. Nie był to jednak tak duży cios, jakiego doświadczyły choćby restauracje czy baseny – mówi Piotr Porożyński, dyrektor zarządzający w firmie mTłumaczenia.

Jakość, nie ilość

Obecnie sytuacja wraca już do normy. W sieci działają trzy placówki franczyzowe i jedna własna.

– Nie stawiamy na ilość, tylko na jakość. Najchętniej otworzymy kolejne placówki w Krakowie i Gdańsku, ale w grę wchodzą także inne wojewódzkie miasta. Placówka w takim mieście otrzymuje wyłączność na klientów ze swojego województwa, lecz pole do współpracy jest znacznie szersze, ponieważ nasze biura mają wielu zagranicznych klientów – tłumaczy Piotr Porożyński.

Biuro mTłumaczenia może otworzyć praktycznie każdy. Musi to być jednak osoba przedsiębiorcza, która nie boi się pracy.

– Zapewniamy pełne wsparcie, więc mając zapał do pracy i umiejętności handlowe, można w krótkim czasie zbudować dobrze prosperującą firmę – mówi Piotr Porożyński.

Franczyzodawca oferuje nie tylko szkolenia, lecz także pomoże przy starcie biura, w obsłudze klienta, sprawach skarbowo-księgowych, reklamie, doborze tłumaczy a nawet pozyskać klientów.

Biznes nie dla humanistów

Według franczyzodawcy jako franczyzobiorcy marki mTłumaczeniach nie sprawdzą się humaniści. Kandydaci powinni umieć pracować z liczbami. Wskazana jest także znajomość przynajmniej jednego języka obcego.

– Najlepiej, żeby był to angielski, ale w ostatnich czasach bardzo przydaje się także rosyjski – mówi Piotr Porożyński.

Na start potrzeba 10 tys. zł. W tej kwocie mieści się zakup wyposażenia biura oraz czynsz i kaucja za wynajmowany lokal.

– Nie pobieramy opłaty wstępnej. Franczyzobiorca płaci nam jedynie określony procent od dochodu. Jest to bardzo uczciwy układ, ponieważ jeśli franczyzobiorca nie zarabia, to my też nie – mówi Piotr Porożyńśki.

Jego zdaniem firmę na rynku wyróżnia jakość obsługi klienta oraz jakość tłumaczeń.

– Współpracujemy tylko z bardzo dobrymi tłumaczami. Jesteśmy najstarszym nieprzerwanie działającym biurem tłumaczeń w Polsce, więc doskonalimy się już dość długo, ponad 60 lat. Ponadto mamy ludzkie, można by powiedzieć rodzinne, podejście do relacji z franczyzobiorcami. Jeśli pojawia się jakiś problem zawsze wspólnie próbujemy go rozwiązać – mówi Piotr Porożyński.

WIZYTÓWKA SIECI MTŁUMACZENIA

Sieć biuro tłuamaczeń.

  • liczba placówek – trzy własne i jedna franczyzowa
  • kwota inwestycji – 10 tys. zł
  • poszukiwane lokalizacje – Kraków i Gdańsk

See in catalogue

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €