Zarabiaj na sprzedaży karmy dla zwierząt

Sprecyzowany obszar
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Husse to producent karmy oraz kosmetyków i drobnych smakołyków dla psów i kotów. Pierwsze tygodnie po wybuchu pandemii były dla firmy dużym wyzwaniem – przede wszystkim pod kątem logistycznym.

Nastąpił skokowy wzrost sprzedaży w naszej sieci, generowany wtedy głównie przez stałych klientów, którzy kupowali karmę na zapas. Jednocześnie musieliśmy zapewnić ciągłość dostaw produktów z naszej fabryki, co w związku z obostrzeniami i obowiązkową kwarantanną również wymagało zwiększonego wysiłku organizacyjnego ze strony naszej logistyki – mówi Piotr Cieślik, dyrektor zarządzający Husse.

Wynik przerósł oczekiwania

Sprzedaż firmy w marcu i kwietniu 2020 roku była prawnie dwukrotnie wyższa niż zakładały plany na tamten rok. Obecnie wróciła do normy.

 Patrząc z perspektywy blisko roku trwania pandemii, wspólnie z franczyzobiorcami i dystrybutorami jesteśmy zadowoleni, że model działania naszej marki sprawdził się w tym trudnym czasie. Ze względu na bezpośrednią dostawę do klienta nie dotyczył nas problem związany z zamknięciem lub ograniczeniem działalności sklepów – mówi Piotr Cieślik.  

Produktów marki nie można kupić w tradycyjnej sieci sprzedaży, czyli sklepach ani hurtowniach. Klient może je nabyć tylko bezpośrednio od lokalnego dystrybutora – franczyzobiorcy, który ma wyłączne prawo do sprzedawania produktów firmy na określonym terenie, zamieszkanym przez 200-300 tys. mieszkańców. 

Nowe cele

Wyzwaniem dla Husse jest obecnie pozyskiwanie nowych klientów, ponieważ wiele narzędzi, z których firma korzystała do tej pory, nie jest w tej chwili dostępnych lub ich wykorzystanie jest ograniczone.

W okresie wakacyjno-jesiennym wróciliśmy do organizacji akcji promocyjnych. Zachęcamy również obecnych klientów do polecania swoim znajomym naszych produktów i usług. Co ciekawe robią to nawet chętniej niż przed pandemią – mówi Piotr Cieślik.

Firma skupia się na komunikacji dostaw do domu. Realizując zamówienia dystrybutorzy Husse albo ograniczają do minimum kontakt bezpośredni z klientami, albo w ogóle go unikają, zostawiając produkty pod drzwiami lub furtką.

 Widzimy, że dla wielu klientów nasz model bezpośredniej dystrybucji stał się w czasach zarazy dodatkowym atutem i bardzo chętnie z tego korzystają. Jest to szczególnie widoczne w czasie zamknięcia lub ograniczenia działalności sklepów – mówi Piotr Cieślik.

Prace na finiszu

Firma teraz kończy prace nad całkowitą przebudową platformy e-commerce, którą uruchomi w pierwszym kwartale bieżącego roku.

W tej chwili digital generuje bardzo niewielką część naszych przychodów, ale chcemy zbudować drugą, silną cyfrową nogę naszego biznesu, która będzie wspierała działania i sprzedaż generowaną przez franczyzobiorców i dystrybutorów. Wierzymy, że efektywne wykorzystanie elektronicznych kanałów sprzedaży i komunikacji z klientami połączone z siłą naszej bezpośredniej sieci sprzedaży to mieszanka wybuchowa, która pozwoli skokowo zwiększyć skalę naszej działalności – mówi Piotr Cieślik.

Dystrybutor albo franczyzobiorca

Z Husse można współpracować w dwojaki sposób – zarówno działalność związanych z marką franczyzobiorców, jak i dystrybutorów polega zasadniczo na tym samym, czyli bezpośredniej obsłudze klientów, polegającej na dowozie karmy dla zwierząt do domu oznakowanym samochodem. Dystrybutorzy współpracują i funkcjonują na terenie danego franczyzobiorcy. Podstawową różnicą jest wielkość inwestycji – w przypadku franczyzobiorcy wynosi zwykle od 40 do 50 tys. zł i uzależniona jest od wielkości terytorium, na którym chce działać licencjobiorca. W przypadku współpracy dystrybucyjnej koszty rozpoczęcia działalności są znacznie niższe i nie przekraczają 5 tys. zł.

See in catalogue

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €