Aktualności Z kraju Apteki i art. zdrowotne

Zdrowy biznes

1/2

07.01.2021

Sprzedaż zdrowej żywności to pomysł na biznes marki Spichlerz Zdrowia. Współpracę z firmą można nawiązać na dwa sposoby.

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

Firma Spichlerz Zdrowia jest producentem zdrowej żywności.

– Od kilku lat interesujemy się tą tematyką. Początkowo na własne potrzeby robiliśmy kiszonki, zakwas z buraków, oleje tłoczone – opowiada Zbigniew Kosiński, właściciel firmy Spichlerz Zdrowia. – Aż w końcu postanowiliśmy przygotowywać też takie produkty dla innych.

Droga do franczyzy

Spichlerz Zdrowia w rodzinnej olejarni tłoczy na zimno oleje m.in. z czarnuszki, konopi, sezamu, pestek dyni czy słonecznika. Jest producentem zakwasu z buraków, masła, past i kremów w różnych smakach. W sklepie internetowym pod tym szyldem można kupić także miody, przyprawy i wiele innych produktów.

– W naszej żywności nie ma chemicznych dodatków, konserwantów, jest też niepasteryzowana. To bardzo istotne, bo pasteryzacja niszczy cenne wartości odżywcze – podkreśla Zbigniew Kosiński. – Nasze oleje, kiszonki, zakwasy są zawsze świeże i mają mnóstwo właściwości prozdrowotnych. Mamy starannie wyselekcjonowanych dostawców produktów z ekologicznych upraw.

Spichlerz Zdrowia obecnie sprzedaje swoje produkty za pośrednictwem sklepu internetowego, ale też w sklepach zielarskich, ze zdrową żywnością. Teraz marka szuka franczyzobiorców. Współpracę można nawiązać na dwa sposoby. Pierwszy z nich to otwarcie sklepu lub stoiska pod szyldem Spichlerz Zdrowia.

– Może to być np. stoisko na bazarze ze zdrową żywnością – podpowiada franczyzodawca. – Wówczas koszt inwestycji jest bardzo niski, nawet 5 tys. zł.

Inwestycja w sklep to – według szacunków franczyzodawcy – 15-20 tys. zł, razem z zartowarowaniem. Licencjodawca może udzielić kredytu kupieckiego na zakup towaru.

– Pomożemy w otwarciu sklepu, załatwieniu wszelkich formalności – zapewnia Zbigniew Kosiński. – Przebiega to identycznie jak otwarcie sklepu spożywczego.

Franczyzodawca pomoże w przygotowaniu miejsca pod wymogi sanepidu, zapewni wsparcie marketingowe i sprzedażowe, szkolenia, codzienne dostawy towaru, dostęp do elektronicznego systemu zamówień.

Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci ani żadnych opłat miesięcznych. Franczyzobiorcy zarabiają na marży od sprzedaży.

– Dzienny zysk może sięgnąć nawet 1 tys. zł – twierdzi Zbigniew Kosiński.

Współpracę z marką mogą też nawiązać osoby, które już prowadzą sklep – np. ze zdrową żywnością, zielarski, a nawet warzywny czy spożywczy. Po prostu poszerzą swoją ofertę o produkty spod szyldu Spichlerz Zdrowia.