Aktualności Z kraju Gastronomia

Pizza w dowozie

1/1

10.09.2020

Pizzeria nastawiona wyłącznie na kanał delivery to propozycja konceptu PizzeriaNocna.pl Czy to się opłaca?

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

Pierwszy lokal pod szyldem PizzeriaNocna.pl powstał 10 lat temu w Poznaniu.

– Zauważyliśmy, że w mieście brakuje miejsca, gdzie można zamówić jedzenie późną nocą – opowiada Tomasz Wilczyński, franczyzodawca konceptu PizzeriaNocna.pl. – Otworzyliśmy pierwszy lokal, potem kolejne własne, m.in. w Szczecinie, Wrocławiu, Krakowie. Nie ma drugiej działającej w takim modelu sieci lokali gastronomicznych, co najwyżej pojedyncze placówki.

Lokale Pizzerianocna.pl prowadzą sprzedaż wyłącznie w dowozie lub z odbiorem własnym, bez konsumpcji na miejscu. Są czynne od godz. 17 do 3 lub 4 nad ranem.

Trzy lata temu koncept zdecydował się na wejście we franczyzę. Wszystkie lokale własne zostały przekazane w ręce franczyzobiorców.

– Większość z nich przejęli dotychczasowi menadżerowie lub pracownicy, co tylko potwierdza fakt, że to dobrze prosperujące biznesy – podkreśla Tomasz Wilczyński.

Obecnie działa w sumie siedem pizzerii, wszystkie we franczyzie.

Na wyłączność

PizzeriaNocna.pl chce rozwijać sieć w dużych miastach. W każdym będzie działała tylko jedna placówka. Wyjątkiem ma być Warszawa. Tutaj franczyzodawca widzi miejsce na trzy lokale – albo prowadzone przez jednego franczyzobiorcę, albo przez trzech różnych. Można otwierać pizzerię od podstaw, ale licencjodawca daje także możliwość przyłączenia się do sieci już funkcjonującym lokalom (nie tylko działającym w dowozie, ale też standardowym), które chcą rozszerzyć ofertę i zwiększyć przychody, prowadząc również nocną sprzedaż. Jak szacuje franczyzodawca, w tym ostatnim przypadku na start wystarczy 25 tys. zł. Natomiast jeśli przygotowujemy lokal od podstaw, trzeba się liczyć z wydatkiem przynajmniej 75 tys. zł. W tych kwotach zawiera się już wstępna opłata licencyjna, która wynosi od 15 do 25 tys. zł.

W oczekiwaniu na zyski

Franczyzodawca oferuje pomoc w znalezieniu lokalizacji, uzyskaniu dofinansowania – w razie takiej potrzeby, szkolenia, w tym spotkania z już działającymi licencjobiorcami.

– Zapewniamy pełne wsparcie i doradztwo przez cały czas trwania współpracy, w zakresie m.in. prowadzenia biznesu, optymalizacji kosztów działalności, prowadzenia księgowości – wylicza Tomasz Wilczyński. – Tworzymy grupę zakupową, co pozwala naszym franczyzobiorcą na wygenerowanie dużych oszczędności.

Jak mówi licencjodawca, niektóre pizzerie zaczęły osiągać zyski już po dwóch - trzech miesiącach działalności. Jednak średni czas oczekiwania na rentowność przyjmuje na maksimum pół roku.

– Miesięczne opłaty franczyzowe zależą od kilku czynników, m.in. wielkości miasta, poziomu konkurencji. Na początku, kiedy biznes dopiero się rozkręca, są kilkusetzłotowe. Później kształtują się na poziomie od 2 do 8 tys. zł – dodaje Tomasz Wilczyński.