Przedszkola w czasie wirusa

Zabawa z rozsądkiem
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Od 6 maja przedszkola i żłobki zyskały możliwość ponownego otwarcia. Od 26 maja dotyczy to także szkół, w zakresie klas I-III. Dla prywatnych placówek to były bardzo istotne decyzje, bo lockdown sprawił, że ich klienci oczekiwali zwolnienia przynajmniej z części opłat, ze względu na brak albo ograniczone świadczenie usług. O ile w szkołach trwała nauka on-line, o tyle w żłobkach czy przedszkolach trudno mówić o świadczeniu opieki nad dzieckiem. Część placówek organizowała zajęcia edukacyjne przez internet, ale umówmy się – w mocno ograniczonym zakresie.
 Stosowaliśmy 50-procentowe rabaty dla klientów. To generowało dla naszej działalności duże straty – nie ukrywa Rafał Pacuła, franczyzodawca sieci niepublicznych przedszkoli językowych Pod Magnolią.

Teraz przedszkola i żłobki mogą działać prawie normalnie – jeśli tak można nazwać konieczność dostosowania się do reżimów sanitarnych.

Bez pluszaków i z dystansem

Jak wyglądają wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego dla przedszkoli i żłobków? Jedna grupa dzieci – licząca do 12 osób (w uzasadnionych przypadkach dyrekcja może ją zwiększyć o dwie osoby) – powinna przebywać w wyznaczonej, cały czas tej samej sali. Do grupy przyporządkowani są stali opiekunowie. Minimalna przestrzeń na każdą z osób nie może być mniejsza niż 4 m2. Wszystkie sprzęty i zabawki muszą być zdezynfekowane. Jeśli dezynfekcja jest niemożliwa, np. w przypadku pluszaków czy puzzli, zabawki trzeba usunąć z sali. Rożne grupy dzieci nie mogą się ze sobą stykać. Można wyjść na przedszkolny plac zabaw, ale tutaj także grupy nie mogą się mieszać. Rodzice nie mogą odprowadzać dzieci do sal, ewentualnie tylko pojedynczo wchodzić na korytarz. Oczywiście należy zachowywać odpowiedni dystans, na bieżąco myć i dezynfekować ręce oraz klamki, poręcze itp., wietrzyć sale. Część placówek dodatkowo wprowadziła własne procedury bezpieczeństwa, np. mierzenie temperatury dzieciom przy wejściu i wyjściu, zakup lamp UV, które mają zabijać wirusy i bakterie.

– Nasze przedszkola oraz żłobek, przygotowując się do otwarcia stworzyły własne procedury bezpieczeństwa oraz zarządzenie zgodne z wytycznymi GIS. W zarządzeniu zostały ujęte obowiązki dla dyrektorów placówek, pracowników oraz wytyczne dla rodziców – informuje Rafał Pacuła. – Działanie w rygorze sanitarnym nie sprawia nam trudności, pracownicy i rodzice po zapoznaniu się z naszymi wytycznymi zaczęli się do nich stosować od pierwszego dnia otwarcia placówki. Samo wdrożenie zaleceń GIS wymagało zakupu odpowiednich środków ochrony osobistej, środków do dezynfekcji oraz pozostałych dodatkowych środków myjących.

W niepełnym wymiarze

Placówki działają w skróconych godzinach. Oprócz tego wciąż nie mogą realizować pełnej oferty. Musiały zrezygnować z niektórych zajęć dodatkowych, bo w budynkach nie powinny pojawiać się osoby z zewnątrz. Nie można też wychodzić na spacery, wycieczki. Nadal też nie wrócili do nich wszyscy podopieczni. I ze względu na limity, wynikające z zaleceń sanitarnych, i ze względu na obawy rodziców.
– Decyzję o posłaniu dzieci do żłobka oraz naszych przedszkoli podjęło ok. 23 proc. wszystkich rodziców – mówi Rafał Pacuła.

 

WIZYTÓWKA PRZEDSZKOLI POD MAGNOLIĄ

Sieć niepublicznych przedszkoli językowych.

  • 9 placówek
  • przewidywana kwota inwestycji: 240-340 tys.
Author
Monika Wojniak-Żyłowska
dziennikarz

See in catalogue

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €