Praca i rodzina

Miejsce na okulary
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Natalia Nowakowska pracowała w banku osiem lat i – jak mówi – bardzo jej się to podobało. Dopóki nie przyszedł czas na założenie rodziny. 
– Uświadomiłam sobie, że pracując codziennie do godz. 18 prawie w ogóle nie będę widywać swoich dzieci, nie będę miała dla nich czasu – opowiada Natalia Nowakowska.
Gdy zaszła w ciążę, zaczęła zastanawiać się nad innymi możliwościami zawodowymi. Na urlopie macierzyńskim robiła karuzelki na dziecięce łóżeczka. 
– Ale niezbyt lubię prace manualne. Dlatego ciągle szukałam nowych pomysłów – opowiada Natalia Nowakowska.
Jej mąż pracuje od lat w branży optycznej i idąc tym tropem oboje zaczęli zastanawiać się nad otwarciem salonu optycznego. Zwłaszcza, że w Kaźmierzu koło Poznania, gdzie mieszkają, takiego sklepu nie było. Ostateczna decyzja zapadła, gdy na świecie pojawiło się drugie dziecko. W lutym tego roku Natalia Nowakowska otworzyła salon VisionOptyk. 
– Choć mąż pracuje w firmie produkcyjnej z branży optycznej, to ja zupełnie się na tej branży nie znałam. Ale wierzę w siebie i w to, że wszystkiego można się nauczyć – podkreśla franczyzobiorczyni VisionOptyk. – No i miałam też wsparcie męża, który bardzo mi pomógł.

Chcieć to móc

Franczyzobiorczyni pomogły również szkolenia organizowane przez centralę firmy. Obejmują one wiedzę o produktach, technikach sprzedaży i obsłudze klienta. VisonOptyk buduje sieć franczyzową w małych i średnich miastach. Salon powinien mieć wielkość od 50 do 70 m2. Na starcie franczyzobiorca inwestuje od 80 do 120 tys. zł. Za te pieniądze przeprowadza drobny remont i aranżację lokalu, kupuje meble, potrzebny sprzęt oraz towar. Wstępna opłata licencyjna w VisionOptyk wynosi 5 tys. zł, bieżąca 1 tys. zł miesięcznie. Zwrot z inwestycji następuje od roku do dwóch lat od otwarcia sklepu.

Przygotowania do otwarcia salonu Natalii Nowakowskiej trwały trzy miesiące. Kaźmierz, gdzie placówka funkcjonuje, to nieduża miejscowość, licząca 4 tys. mieszkańców. 
– Miejscowość jest mała, ale naszymi klientami nie są wyłącznie mieszkańcy Kaźmierza. Mamy bardzo bogatą ofertę, co powoduje, że przyjeżdżają do nas też ludzie z sąsiednich miejscowości – mówi franczyzobiorczyni VisionOptyk.

Natalia Nowakowska zapewnia, że nie chciałaby wrócić na etat. 
– Mam taki charakter, że zawsze chcę więcej. A praca w banku nie była dla mnie zbyt rozwijająca – przyznaje franczyzobiorczyni VisionOptyk. – Na początku myślałam, że to takie fajne: siedzę w białej koszuli i robię ważne rzeczy. A po kilku latach zrozumiałam, że tak naprawdę ciągle robię to samo, trzymam się utartych schematów i wciąż tkwię w tym samym miejscu. Teraz sama jestem swoim szefem. Owszem, dużo pracuję, ale też bardziej elastycznie mogę dysponować swoim czasem, aby móc też poświęcic go dzieciom.

Author
Monika Wojniak-Żyłowska
dziennikarz

See in catalogue

Featured franchises

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €