Franczyza po hiszpańsku

Kursy dla dzieci i dla dorosłych
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Liliana Poszumska jest absolwentką iberystyki. Po studiach pracowała jako lektorka języka hiszpańskiego w wielu szkołach językowych. Jest też tłumaczem przysięgłym. W styczniu 2011 roku postanowiła otworzyć własną szkołę języka hiszpańskiego o nazwie La Mancha. Placówka posiada akredytację kuratorium oświaty.

W naszych szkołach uczymy według opracowanego przeze mnie programu nauczania. Korzystamy z podręczników ogólnie dostępnych na rynku, ale stawiamy na naturalną metodę nauki języka obcego, która wykorzystuje techniki naśladujące proces uczenia się języka ojczystego. Lektor mówi do kursantów prostym językiem i swoje wypowiedzi wspomaga gestami, mimiką, dzięki czemu przekaz łatwiej zrozumieć – mówi Liliana Poszumska, właścicielka szkół La Mancha.

Na razie działają dwie szkoły językowe La Mancha. Obie znajdują się w Gdyni.

Czym różnią się szkoły La Mancha od innych placówek specjalizujących się w nauczaniu języka hiszpańskiego? – Skupiamy się nie tylko na nauce, lecz także na szerzeniu kultury hiszpańskiej. Organizujemy imprezy w charakterze hiszpańskim, prelekcje związane z np. literaturą hiszpańską, dyskusje na temat filmów hiszpańskich. Z naszymi lektorami można pograć w planszówki czy umówić się z native speakerami z Kuby, Meksyku czy Wenezueli na pogawędkę. W ten sposób budujemy społeczność wokół naszych placówek i pozyskujemy nowych kursantów – opowiada Liliana Poszumska.

Kto może zostać franczyzobiorcą szkoły La Mancha? – Naszą ofertę adresujemy przede wszystkim do młodych, ambitnych osób, które posiadają co najmniej licencjat z iberystyki, filologii hiszpańskiej lub certyfikat DELE na poziomie C1. Chętnie podejmiemy współpracę również z doświadczonymi lektorami języka hiszpańskiego oraz obywatelami Hiszpanii – mówi właścicielka La Mancha.

Potencjalny franczyzobiorca La Manchy powinien dysponować lokalem o powierzchni mniej więcej 30 m2. Wskazane jest, żeby czynsz za wynajem nie przekraczał 1,5 tys. zł miesięcznie. Najlepszą lokalizacją dla placówek są osiedla mieszkaniowe, na których mieszka dużo rodzin z dziećmi (kursanci to przede wszystkim nastolatkowie i osoby dorosłe). Franczyzodawca dopuszcza też możliwość wynajmu sali w szkołach, tylko na czas trwania lekcji.

La Mancha szuka franczyzobiorców w miastach powyżej 80 tys. mieszkańców. W założeniu, w szkołach marki mają być prowadzone przede wszystkim kursy nauki języka hiszpańskiego i ewentualnie języka portugalskiego i włoskiego. – W szkołach, w których jestem właścicielką, nie uczymy języka angielskiego. Natomiast zdaję sobie sprawę, że franczyzobiorcy z miejscowości liczących niewiele więcej niż 80 tys. mieszkańców będą chcieli prowadzić też kursy z tego języka. Zgodzę się na to, bo wiem, że wówczas łatwiej będzie im osiągnąć rentowność – mówi Liliana Poszumska.

Author
Anna Smolińska
dziennikarz

See in catalogue

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €