Zarobek na paczkach

1/1

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Wystarczy prowadzić działalność gospodarczą, w lokalu czynnym minimum 5 dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku, w godzinach między 10.00 a 18.00, przeznaczyć co najmniej 2 metry kwadratowe na magazynowanie paczek, w miejscu niedostępnym dla osób trzecich i nie znajdować się w pobliżu istniejącego już punktu ParcelShopGLS – w miastach minimalna odległość, którą należy zachować to pół kilometra. To wszystkie wymagania franczyzodawcy konceptu ParcelShop GLS, w stosunku do partnerów. Firma ma ich już 1,5 tys..

– Nie wymagamy żadnej inwestycji, ani koncesji na usługi kurierskie. Nie pobieramy też żadnych opłat licencyjnych – zapewnia Tomasz Kroll, menedżer regionalny GLS Poland.

Dodatkowym atutem potencjalnego partnera jest posiadanie miejsc parkingowych w pobliżu swojego lokalu. Może on liczyć na bezpłatny pakiet promocyjny, w którego skład wchodzą materiały informacyjne oraz reklamowe, np. ulotki, cenniki, potykacze. Jego zadanie będzie polegało na przyjmowaniu paczek nadawanych przez osoby prywatne i małe firmy oraz wydawaniu odbiorcy awizowanej paczki. Usługa kurierska wykonywana jest przez GLS Poland.

– Oczekujemy niezawodnej i bezpiecznej obsługi paczek zgodnej z naszymi procedurami, dlatego zapewniamy profesjonalne przygotowanie do poszczególnych zadań. Do każdego z naszych partnerów jest również przydzielona odpowiednia osoba, która udziela wsparcia merytorycznego, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba – przekonuje Tomasz Kroll.

Agenci ParcelShop są wynagradzani za obsługę każdej przesyłki. Ich przychód zależy zatem od liczby nadawanych i odbieranych paczek. Opłaty są wyliczane m.in. na podstawie rozmiaru i miejsca ich rozdzielania. Średnie stawki? Firma ich nie zdradza.

Zdaniem Tomasza Krolla ten biznes wszędzie ma szansę na powodzenie.

– Punkty ParcelShop GLS w gęsto zaludnionych dzielnicach mieszkalnych mogą mieć wyniki podobne do tych zlokalizowanych przy ruchliwych drogach czy na obszarach handlowych. Ogólnie rzecz biorąc, punkty przy dużych skupiskach ludności oraz w pobliżu firm mają największy potencjał – tłumaczy Tomasz Kroll.

Dodaje on, że wyróżnikiem firmy na konkurencyjnym rynku jest przede wszystkim możliwość nadawania konkurencyjnych cenowo przesyłek o dużych gabarytach, również tych eksportowych.

– Jednak porównanie kosztów wysyłki różnych usługodawców z branży nie jest łatwe, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę różne kryteria, np. ubezpieczenie – mówi Tomasz Kroll.

W przypadku ParcelShop GLS koszt najmniejszej paczki wysyłanej za granicę to 35 zł, a duże gabaryty – powyżej 80 cm (przy tym obwód paczki plus najdłuższa jej strona nie powinny przekraczać 300 cm) kosztuje w zależności od kraju od 179 do 279 zł.